Forum studentów Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie

HieronimDWed

Kilka dni temu mój ulubiony aktor, Harrison Ford miał wypadek w Kalifornii. Jego płatowiec rozbił się na polu golfowym. Błyskawicznie został zabrany do szpitala, w jakim miejscu lekarze w pierwszej kolejności określili stan aktora na bardzo poważny, jednakże po kilku godzinach uspokoili wszystkich, informując o ustabilizowaniu zdrowia legendy kina. Uwielbiam filmy z tym aktorem, wskutek tego trzymałam kciuki za Forda. Oby szybko powrócił do zdrowia i na ekrany kin, bo bez niego filmy to nie to samo.

moja strona www [link widoczny dla zalogowanych]

wojotez

Dlatego przenigdy nie korzystam z aeroplanów - jakoś nie przekonuje mnie fruwanie oraz ryzyko z tym związane. Prawdopodobnie pozostanę wyśmiany, ale po prostu boję się aeroplanów. Wielki respekt dla tych, jacy latają, a nawet pilotują, jak Ford. Szkoda, że miał wypadek, albowiem także uwielbiam tego aktora oraz doceniam to, jak dużo zrobił dla filmu. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia.

zobacz tez: [link widoczny dla zalogowanych]

stachWRw

Dla mnie samoloty to pasja i niestety - analogiczne wypadki należy wliczać w normalność, bowiem nigdy nie wiadomo, czy powróci się na lądowisko. Ja latam ze znajomym. Również jednopłatowcem, ponieważ takim samolotem leciał Ford. Jego wypadek był de facto pechowy, zawiniła maszyna, nie aktor. Prawidłowo, że wylądował w miarę na dostępnej przestrzeni. Gdyby był nad lasem, bodaj dziś pisalibyśmy o jego śmierci. Niech powraca do zdrowia oraz na ekrany kin, ponieważ tam czuje się najporządniej!
[link widoczny dla zalogowanych]

dou91783

Trzymam kciuki, żeby szybko zdrowiał Smile