Forum studentów Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie

ona2608

Orientuje się ktoś jakie były zeszłoroczne progi punktowe na Rolnictwo? Jak bardzo jest trudny i czy warto wybrać ten kierunek? Smile

aa11

na rolnictwo przyjmują wszystkich jak leci , wystarczy zdana matura .

damsem

A jak Wy studenci ocenilibyście poziom nauczania ? Pozdrawiam Smile

polakko8

Poziom nauczania jest trudny do ocenienia. Zależy on bowiem głównie od oczekiwań jakie ma student. Jeżeli ktoś jest praktykiem i może skonfrontować wiedzę przekazywaną przez większość prowadzących z zwykłą szarą codziennością to dojdzie do wniosku, że żyją oni w swoim świecie. Natomiast nie można się temu dziwić, uczelnia wyższa teoretycznie powinna kształcić głównie naukowców, to jest ludzi którzy będą rozwijać zaplecze technologiczne. Uważam, że jeśli ktoś miał zamiar idąc np. na rolnictwo zostać rolnikiem to lepszym rozwiązaniem było pójść do dobrego technikum, chociaż wszyscy wiemy, że takie coś obecnie prawie nie istnieje i dlatego ci zainteresowani przybyli na studia. Odnośnie poziomu nauczania jeszcze trzeba wspomnieć o selekcji studentów, która także praktycznie nie istnieje, jeśli ktoś będzie wystarczająco uparty to ukończy studia chociaż będzie się bronił rękami i nogami przed odrobiną jakiejkolwiek wiedzy. Nie chcę tutaj na nikogo naskakiwać ale szczerze mnie przeraża kiedy student na końcówce tych studiów nie potrafi ułożyć zwykłej proporcji uwzględniając fakt, że jakoś zaliczył semestr matematyki na I semestrze. Albo jeśli komuś nadal trzeba odszyfrowywać tajemny skrót NPK, sorry ale co oni tam robią? Wina oczywiście można powiedzieć, że jest ich ale nie tylko ich. Jakieś podstawowe wymagania powinny być stosowane, nawet jeśli ich nie skreślać z list studentów to chociaż odpowiednio zmobilizować to poznania tych kompletnych podstaw. Czasami zastanawiam się czy prowadzący zajęcia tego nie widzą, czy nie chcą widzieć, czy ktoś im karze tego nie widzieć.

Pozdrawiam

damsem

Domyślam się ze nie każdemu studentowi zależy na wiedzy w danym temacie , chcą po prostu skończyć studia . Nie mnie to oceniać niech robią co chcą . Czytałem tez o przestarzałych metodach wykładowców na innych forach . Mam jednak nadzieję że jednak dostane jakąś wiedzę a gdyby nie to chociaż dostane wskazówki jak ta wiedzę zdobyć . Bo mam swoje gospodarstwo i chce mieć wiedzę np o nawozach, chorobach itd . Na inne studiach nie chce iść bo czuję w rolnictwie moje powołanie . Pozdrawiam

polakko8

Można na to patrzeć w ten sposób "niech sobie robią co chcą" jednak należy mieć na uwadze, że kiedy wykładowca o czymś mówi i 90% sali patrzy na niego jak na UFO to pewnie zmniejsza on poziom aby być bardziej dostępnym co zazwyczaj i tak nie odnosi skutku. Przy egzaminach czy kolokwiach jest podobnie dlatego ten poziom o którym wszyscy mówią tak drastycznie spada. Ja też chcę przeżyć studia bez zbędnych problemów i pewnie gdyby poziom był taki jak kiedyś a byłyby odpowiednie technika, o których pisałem wcześniej to odpuściłbym sobie te studia. Co to przestarzałych metod nauczania, hmm nie zgodzę się, metody właśnie są zmieniane na nowe, przykładem mogą być nagminnie robione testy, których kiedyś nie było czy zanikające obecnie egzaminy ustne, które z doświadczenia wszyscy bardzo przeżywają i pewnie niejeden student będzie je długo wspominał Razz

Także metody się zmieniły, ale często można zaobserwować, że treść została ta sama chociaż z tym bywa różnie. Nie lubię przesady w żadną stronę a często jest ona zauważalna. Znów podam przykład, na jednych zajęciach mowa jest o plonowaniu pszenicy na poziomie 4-5t/ha a na kolejnych o nawet ponad 12t/ha. Oczywiście ja przypuszczam, że ta pierwsza wartość pewnie podawana jest ze starych podręczników a ta nowa wynika z badań na poletkach doświadczalnych i mówi raczej o potencjale genetycznym nowych odmian jednak z moimi doświadczeniami obie te wartości nie mają wiele wspólnego. Jeśli ktoś zna temat to zdaje sobie z tego sprawę ale jeśli ktoś ma zamiar swoją wiedzę opierać tylko i wyłącznie na tej zdobytej na studiach będzie miał mętlik w głowie. Ja idąc na studia myślałem o zdobyciu praktycznej wiedzy technicznej a z tym jest ciężko, wiem, wiem ktoś powie od tego są technika ale o tym pisałem już wcześniej.

damsem

To dobrze ze wykładowcy są na czasie . Hmm chciałbym mieć 12t z ha pszenicy Very Happy

albo chociaż przepis jak tyle mieć . Wiadomo że niektóre fakty trzeba weryfikować samemu bazując na innych źródłach wiedzy niż wykładowcy bo na oko y wpływa bardzo dużo czynników od gleby nawozy itd. A ta ze poziom jest jaki jest to też może i być zaletą . Bo patrząc na to z innej strony łatwiej jest mieć stypendium . A wiedzę można zdobyć z książek ucząc się dodatkowo . Może za bardzo kombinuje Wink

. Szkodzą ze nie ma wiedzy technicznej tez na to liczyłem bo to ważne jednak .

GabiKostarz

Kierunek jak każdy inny. Jeśli wiecie co chcecie robić w życiu i jesteście pewni, że rola będzie waszym sposobem na życie, to jak najbardziej warto tam iść.

Heldzia

Jeśli macie ziemię i chcecie się utrzymywać z rolnictwa nie wiem, czy studia Wam w tym pomogą. Jak w większości branż liczy się doświadczenie, czyli w tym przypadku czas, który spędzicie na pracy w polu.